środa, 13 marca 2013

DNTR


Pracując jako dziennikarzyna w lokalnej gazecie, nie raz dostawałem maile z prośbą o kilka słów, na ten czy inny temat. Niedawno dostałem słodki list od pewnego młodego rapera (imię zmieniłem rzecz jasna). Zainspirowany dziennikarzem radiowej Trójki, który puścił około południa utwór pewnego młodego człowieka o niewątpliwym talencie, postanowiłem podzielić się z Wami tekstem lokalnego twórcy. Grzeczny, ładny mail. Na rapie się nie znam, więc czy tekst nadaje się do gazety, oceńcie sami, joł ;]: 

"Dzień dobry. Nazywam się Nicefor, mam 13 lat i ja piszę teksty. Styl muzyki: rap. Jako raper mam ksywę DNTR. DNTR to znaczy: Dla Nicefora Tylko Rap. Chciałbym żeby w gazecie było o mnie napisane, żeby ludzie mnie bardziej poznali i żeby o mnie wiedzieli. Wyśle jedną moją piosenkę panu. Jak by pan mógł tak zrobić że będę napisany w gazecie to (dziękuje panu z serca)."

Życie ludzi zmienia

1.ja pamiętam jak cały był brudny,
chodził sam, smutek miał absolutny.
był znany jako sroka,
teraz zginął jego zdjęcia pokaż.
pierdolił co do niego mówili,
oni dla niego nie byli mili.
kochał dziewczynę, ona go się wstydziła,
jego uczucia w kosz wypierdoliła.
życie tego człowieka zmieniło,
jego życie i problemy coś liczyło.
pamiętam chłopak zaczął palić,
w robocie go nie chcieli i z głupimi tekstami mu wyjebali.
chłopak chciał zdobyć jej serce,
chciał żeby życie ich było piękne.
ona była w ciąży, nie wiedział z kim,
zaczął szukać i znalazł trop i.
dowiedział się kto to jest,
to jest on, ona o tym nie wie.

ref. życie go zmieniło,
parę osób się z nim policzyło.
na tych blokach nie jest miło,
dużo osób oprócz go piło.
kto ci mówił żebyś ze siebie się wziął,
kto ci chociaż raz powiedział joł.
nie pokazuj swojego świata bo go widzimy,
my własne minuty liczymy.

2. chłopak słuchał rapu,
uczył się bo niedługo młody tatuś.
zrobił sobie studio,
nagrywał piosenki i nadal było mu smutno.
nie dało się do niego mówić,
on jak chciał to potrafił uczucia zgubić.
słyszałem ze napadł na bank,
ukradł pieniądze i innego policja złapała.
jago ojciec umarł w wieku 30lat,
palił, chlał, bił i kulkę w głowę dostał.
życie ludzi zmienia,
życie zmienia, zmienia.
zachowania miał dobre,
zawsze coś dobrego jej powie.
mieszka na osiedlu,
dym papierosa unosił się w powietrzu.
szukał po śmietnikach,
nie potrafił zagadać ani poklikać.
co się z nim stało,
tropów jest mało.
co mu takie życie dało,
co tak szybko jechało.

ref. życie go zmieniło,
parę osób się z nim policzyło.
na tych blokach nie miło,
dużo osób oprócz go piło.
kto ci mówił żebyś ze siebie się wziął,
kto ci chociaż raz powiedział joł.
nie pokazuj swojego świata bo go widzimy,
my własne minuty liczymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz